Trudno mi o tym napisać inaczej, bo choć odwiedziłam dziś bardzo interesujące, kolorowe, pełne ludzi dzielnice Akihabara i Shinjuku, choć mam stamtąd zdjęcia i filmiki, to przede wszystkim widziałam je jako miejsca zakupowe. Wlasciwie każdy z mijanych dziś przeze mnie budynkow to wielopiętrowy dom towarowy z niekończącymi się półkami zapełnionymi towarami wszelkiego rodzaju. Zwiedziłam na przykład osiem pieter domu towarowego Bic Camera i drugie osiem sklepu z gadżetami dla fanów filmów, gier. Doświadczenie bardzo interesujące, ale nie palę się do powtórzenia go ;)
Zdjęć z wnętrz tych sklepów nie mam, ale mogę Wam pokazać trochę ujęć ulic. Były dzis pełne ludzi spacerujących cała szerokością, ponieważ część z nich zamknięto dla ruchu kołowego. Prawdopodobnie to niedzielny zwyczaj. Wiem, że tak jest w Ginzie, ale być może w innych dzielnicach też się organizuje tymczasowe deptaki.
Zwróćcie uwagę na piękną głowę Godzili. Podobno można wynająć w hotelu mieszczącym się w wieżowcu obok pokój widokiem na nią ;)




A widzę, że dużo karaoke barów :) Każdy ma swoje rozrywki :) Dziękuję, że dzielisz się swoimi przeżyciami !
良い旅を!
Faktycznie, głowa Godzilli jest fajnie wpasowana. Zastanawiałem się, co u nas mogło by być i pierwszym skojarzeniem była piosenka Elektrycznych Gitar "Głowy Lenina znad pianina"... 😅